środa, 16 marca 2011

Poradnik dla ogrodnika











Jak sadzić drzewa i krzewy z odkrytym korzeniem?

Rośliny sprzedawane w pojemnikach łatwiej się przyjmują i można je sadzić przez cały sezon wegetacyjny. Niestety są też dość drogie.

Jeżeli chcemy posadzić większą liczbę roślin, np. na żywopłot, sporo zaoszczędzimy kupując rośliny z odkrytym korzeniem. Na fotografii żywopłot z ligustru.


Kupując rośliny z odkrytym korzeniem musimy koniecznie im się przyjrzeć aby wybrać egzemplarze zdrowe. Drzewa i krzewy liściaste powinny być sprzedawane w stanie bezlistnym. Na fotografii rośliny sprzedawane przez Sadowniczy.pl
Kupując drzewa i krzewy do naszego ogrodu często stajemy przed dylematem - wybrać droższe rośliny w pojemnikach, czy też tańsze z tzw. gołym korzeniem. Czym się kierować przy podejmowaniu decyzji?


Drzewa i krzewy w pojemnikach z reguły łatwiej się przyjmują. Bryła korzeniowa tych roślin jest w lepszym stanie, pojemnik stanowi dla niej ochronę. Dzięki temu można je sadzić przez cały sezon wegetacyjny. Mniejsze jest ryzyko uszkodzenia czy przesuszenia korzeni podczas transportu. Na rośliny w pojemnikach decydujemy się przeważnie gdy sadzimy pojedyncze egzemplarze, często bardzo cenne, a także rośliny zimozielone.


Gdy jednak trzeba posadzić większą liczbę roślin, aby utworzyć np. żywopłot, kusząca jest niższa cena sadzonek z odkrytym korzeniem. Takie sadzonki często można kupić kilkakrotnie taniej, niż rośliny w pojemnikach. Są to rośliny, które w szkółkach były uprawiane w gruncie i po wykopaniu przewiezione do sklepów ogrodniczych (stąd też zamiennie używana nazwa - kopane z gruntu). Nieraz warto wybrać się bezpośrednio do szkółki aby kupić jeszcze taniej, a przy okazji mieć kontrolę nad tym jak traktowane są rośliny od momentu wykopania w szkółce do przywiezienia do naszego ogrodu.
Z odkrytym korzeniem sprzedawane są przede wszystkim drzewa i krzewy o liściach opadających na zimę. Najczęściej są to rośliny żywopłotowe, drzewa i krzewy owocowe, oraz róże. Decydując się na ich zakup musimy pamiętać, iż wymagają odpowiedniego postępowania. Podstawowym wymogiem jest termin sadzenia. Rośliny te powinny być sadzone w stanie bezlistnym. Dlatego sadzi się je późną jesienią (od października do listopada, dopóki nie ma mrozów) lub wczesną wiosną (marzec do początku kwietnia). Coraz częściej w sprzedaży pojawiają się też rośliny iglaste z odkrytym korzeniem. I tak w szkółkach leśnych atrakcyjnie można nabyć np. świerk pospolity z przeznaczeniem na żywopłot.

Jaki termin sadzenia wybrać?

Dla większości roślin zalecanym terminem sadzenia jest jesień. Wówczas przed nadejściem wiosny rośliny zdążą już zregenerować swoje systemy korzeniowe i nie będą narażone na szok wodny. Minusem tego terminu jest narażenie roślin na przemarznięcie w czasie zimy. Dlatego nasadzenia trzeba zabezpieczyć przed mrozem. W przypadku roślin najbardziej wrażliwych na mrozy, takich jak morele, brzoskwinie, a z ozdobnych - róże pienne, lepiej wybrać termin wiosenny. Wówczas pamiętajmy o regularnym nawadnianiu nasadzeń.

Wybieramy się na zakupy

Najlepszym źródłem drzew i krzewów z odkrytym korzeniem są szkółki leśne. Na fotografii plantacja świerka pospolitego, z której pochodzą rośliny sprzedawane przez Sadowniczy.pl


Po wykopaniu rośliny trzeba przechowywać zadołowane w miejscu cienistym. Na fotografii drzewa owocowe sprzedawane przez Sadowniczy.pl

Pod sadzoną roślinę wykopujemy dołek około dwukrotnie większy od bryły korzeniowej.

Przed zakopaniem dołka ziemię warto wymieszać z HydroŻelem, który pomoże utrzymać wilgoć i zabezpieczy korzenie przed przeschnięciem. Polecany szczególnie przy sadzeniu wiosennym, kiedy rośliny są narażone na stres wodny.


Roślinę umieszczamy na takiej samej głębokości, na jakiej rosła w szkółce. Następnie zakopujemy dołek i ubijamy glebę wokół pnia.

Jeżeli roślina wymaga palikowania, palik umieszczamy podczas sadzenia. Nie wolno go wbijać w glebę dopiero po zakopaniu dołka.

Od razu po posadzeniu rośliny obficie podlewamy.

Rośliny sadzone wiosną przycinamy tuż po posadzeniu. Jeżeli sadziliśmy jesienią - przycinamy najbliższej wiosny.
Kupując rośliny z odkrytym korzeniem musimy koniecznie im się przyjrzeć aby wybrać egzemplarze zdrowe, nie przesuszone, bez widocznych uszkodzeń i złamań, a także infekcji chorobowych. Powinny być sprzedawane w stanie bezlistnym - jesienią po opadnięciu liści, a wiosną przed otwarciem pąków.


Jeżeli kupujemy je w sklepie, koniecznie sprawdźmy w jaki sposób są przechowywane. Powinny być zadołowane w glebie, najlepiej w miejscu cienistym. To chroni korzenie przed przeschnięciem. Problem ten nie występuje, jeżeli kupujemy rośliny wprost ze szkółki, gdzie będą one przy nas wykopywane. Wówczas pozostaje odpowiednie zabezpieczenie ich na czas transportu.


Do transportu rośliny trzeba zabezpieczyć przed przesuszeniem, działaniem słońca i wiatru. Po wykopaniu bryły korzeniowe trzeba owinąć folią (często rośliny składa się w pęczki i razem owija np. po 20 sztuk), a po złożeniu na samochód, całość okryć plandeką. Po dowiezieniu do ogrodu powinny być od razu posadzone. Jeżeli zajdzie konieczność przechowania ich jeszcze przez kilka dni, trzeba je zadołować w cienistym miejscu ogrodu. W tym celu wykopujemy płytki rów i układamy rośliny pod skosem. Następnie przysypujemy ich korzenie grubą warstwą ziemi i obficie podlewamy.

Czy warto zamawiać przez internet?

Podstawowym problemem przy zakupach przez internet drzew i krzewów z odkrytym korzeniem jest obawa o stan brył korzeniowych i zabezpieczenie ich na czas transportu. Jak się jednak okazuje renomowani sprzedawcy radzą sobie z tym doskonale, dlatego takie rośłiny zamawiajmy tylko w sprawdzonych sklepach.


Przykładem jest sklep internetowy Sadowniczy.pl, który oferuje szeroką gamę drzew owocowych (w tym cenne stare odmiany jabłoni) oraz roślin żywopłotowych w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Jak zdradził nam właściciel sklepu - Pan Mariusz Kwiatkowski - dzięki bliskiej współpracy z lokalnymi szkółkami roślin oraz własnym plantacjom, większość roślin sprzedawanych przez Sadowniczy.pl jest wykopywanych z gruntu tuż przed wysyłką. Po wykopaniu rośliny są wiązane w pęczki, ich korzenie zanurzane w specjalnej wilgotnej zawiesinie zHydroŻelem, a następnie zawijane folią. Ten sposób pozwala utrzymać wilgoć wokół brył korzeniowych nawet przez kilkanaście dni. Tak zabezpieczone rośliny są pakowane do kartonów i przekazywane kurierowi, który jak najszybciej dostarcza je do klienta.


Oto polecane oferty z internetu:
  • Świerk pospolity - najtańszy sposób na żywopłot iglasty, rośliny 3-letnie, pakowane po 20 sztuk, cena za sztukę 75 groszy! Zobacz...
  • Świerk pospolity - sadzonki na żywopłot iglasty, 4-letnie rośliny z ładnie ukształtowaną koronką i bardzo okazałym systemem korzeniowym, wys. 50-60 cm, pakowane po 20 sztuk, cena 1,30 zł za sztukę Zobacz...
  • Liguster pospolity - sadzonki na żywopłot liściasty, pakowane po 10 sztuk, cena za sztukę - 1 zł. Zobacz...
  • Berberys Thunberga "Atropurpurea" - sadzonki na żywopłot liściasty, wys. 40 -50 cm, pakowane po 5 sztuk, cena za sztukę - 2,5 zł. Zobacz...
  • Brzoza brodawkowata - rośliny wys. ok. 70 cm, pakowane w pęczki po 20 szt, cena za sztukę 1 zł. Zobacz...
  • Drzewa owocowe - pełen asortyment różnych gatunków do amatorskiego sadu, w tym cenione stare odmiany jabłoni. Zobacz...

Jak sadzić?

Przede wszystkim - rośliny posadźmy jak najszybciej, najlepiej od razu gdy tylko do nas dotrą. Przed sadzeniem usuwamy korzenie połamane i martwe, a pozostałe, w zależności od wielkości rośliny, przycina się na około 20 cm. Warto jest także na kilka godzin bryły korzeniowe zamoczyć w wodzie z dodatkiem fungicydu (środka zapobiegającego chorobom grzybowym), np. Kaptanu lub Topsinu.


Rośliny sadzimy do wcześniej przygotowanych dołków. Dołki wykopujemy tak, aby były około dwukrotnie większe od brył korzeniowych sadzonych roślin. Jeżeli ziemia wykopana z dołków jest bardzo ciężka, zlewna, rozluźniamy ją dodając piasku lub żwiru. Jeżeli natomiast jest bardzo lekka i uboga, przed zasypaniem dołków, warto ją użyźnić dodając np. kompost. Dobrym pomysłem, szczególnie na stanowiskach bardzo nasłonecznionych, gdzie gleba szybko wysycha, jest wymieszanie ziemi zHydroŻelem. Jest to substancja akumulująca wodę i zapobiegająca wysychaniu gleby. Jak potwierdzili nasi forowicze testujący HydroŻel, daje on bardzo dobre efekty.


Kolejnym zabiegiem, do niedawna niedocenianym, jest mikoryzacja. Przed sadzeniem jest doskonała okazja aby korzenie zanurzyć w roztworze ze szczepionką mikoryzową. Dzięki mikoryzie korzenie szybciej się regenerują i lepiej pobierają z gleby składniki odżywcze. W efekcie rośliny są zdrowsze i często szybciej rosną. Wykorzystaniu mikoryzy w ogrodnictwie poświęcaliśmy wiele uwagi w poprzednich latach, dlatego zainteresowanych zapraszam do lektury tekstu mikoryza w ogrodzie.


Nie do każdej rośliny sadzonej z odkrytym korzeniem dostępna jest mikoryza. Jeżeli jednak dany rodzaj mikoryzy jest dostępny, warto z tego skorzystać. Przydać się może mikoryza dla iglakówmikoryza do róż czy też mikoryza do drzew owocowych.


Na spodzie każdego dołka warto uformować niewielki kopczyk, co ułatwi osadzenie rośliny i równomierne rozłożenie korzeni. Korzenie powinny luźno opadać ku dołowi, unikajmy ich zawijania i skręcania. Rośliny sadzi się przeważnie na takiej samej głębokości, na jakiej rosły w szkółce. Nieco głębiej sadzi się róże, tak aby miejsce okulizacji znalazło się nieco poniżej poziomu gruntu. Pamiętajmy też, że egzemplarze o wiotkich pędach mogą wymagać palikowania. Paliki umieszczamy w czasie sadzenia, gdyż wbijając je później, łatwo uszkodzić korzenie.


Po usadowieniu roślin i odpowiednim rozłożeniu korzeni, dołki zasypujemy, a następnie ziemię nieco ugniatamy. Podczas sadzenia dużych roślin, dołek zasypuje się stopniowo i ugniata poszczególne warstwy gleby, szczególnie tuż przy pniu sadzonej rośliny. Ubicie gleby powoduje, że dobrze będzie ona przylegać do rośliny, nie będzie opadać, a także zmniejsza to ryzyko wywrócenia roślin przez podmuchy wiatru.


Jeżeli sadzimy jesienią, wokół pni usypujemy kopczyki z ziemi, co chroni rośliny przed przemarznięciem. Wiosną natomiast wokół rośliny tworzymy zagłębienie, tzw. "misę", w której będzie się zatrzymywać woda po podlaniu. Następnie obficie podlewamy. Korzystne jest także ściółkowanie powierzchni gleby, co zapobiega jej wysychaniu.


Wiosną, tuż po sadzeniu (a jeżeli sadziliśmy jesienią - to najbliższej wiosny) rośliny trzeba też przyciąć. Przycięcie pędów równoważy straty w systemie korzeniowym, zmniejsza zapotrzebowanie na wodę w początkowym okresie wzrostu, a w przypadku żywopłotów spełni też rolę cięcia formującego. Przeważnie rośliny przycina się na wysokości 20 cm lub nad 1-3 dobrze rozwiniętym pąkiem. Przed wykonaniem tego zabiegu warto jednak upewnić się jaki jest zalecany sposób cięcia dla danego gatunku, gdyż od tego zabiegu zależy czy dalszy rozwój rośliny będzie prawidłowy.


Na zakończenie pragnę zwrócić uwagę, iż mimo wykonania wszystkich w/w czynności z należytą starannością, trzeba się liczyć z niewielką liczbą tzw. "wypadów" czyli roślin, które się nie przyjmą i obumrą. Takie ryzyko istnieje w przypadku roślin z odkrytym korzeniem, nie martwy się że jest w tym nasza wina. Brakujące egzemplarze trzeba po prostu dosadzić. Jeżeli jednak posadzimy kilkadziesiąt roślin na żywopłot, a zaledwie kilka sztuk się nie przyjmie, to i tak wyjdzie to dużo taniej niż gdybyśmy sadzili rośliny w pojemnikach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz